W jaki sposób ograniczające przekonania, takie jak np. „Pieniądze szczęścia nie dają” , „pieniądze są złe” , „bogaci to złodzieje” blokują nasz sukces finansowy?
Szczęście a pieniądze – co je łączy? Punkty wspólne i nasz lęk przed pieniędzmi i szczęściem.
Co zrobić, żeby nie uciekać od szczęścia?
✵
Zapis serii naszych rozmów na tematy finansowe – cz. 3 „Klucze otwierające nam dostęp do pieniędzy. & Wykorzenienie ograniczających przekonań (cz 2.), które blokują nam dostęp do bogactwa.”
ANNAMARIA: Czyli wracając do tego przekonania, że pieniądze są złe, pieniądze są brudne, i bogaci są źli… Tak podsumowując – to nie jest prawda absolutna. Żeby rzeczywiście tak to uściślić i dać wskazówkę osobom, które chcą z tym tematem pracować… Oczywiście zmiana przekonań nie jest prosta, że po prostu sobie to powiesz i to się już zmienia na poziomie podświadomym, który działa na nas najbardziej… Ale to nie jest tak, że pieniądze są złe. Że bogaci ludzie są źli, bo jeśli spojrzymy na fakty, jakie są…
IRMINA: Tak, jeżeli przyjrzymy się temu tematowi tak… po prostu, żeby sobie go zbadać.
ANNAMARIA: Zupełnie neutralnie tak jakbyśmy byli rzeczywiście osobą, która nie ma jakiegoś konkretnego nastawienia do tematu pieniądza, tylko jest badaczem… zwyczajnie – nie jest tak, że to jest prawda. Bycie bogatym człowiekiem nie oznacza bycia złym człowiekiem i pieniądze same w sobie nie są złe.
IRMINA: Pieniądze nie są ani dobre ani złe. Pieniądze po prostu są.
I jest kwestia tego jak ich używamy, jakie mamy w związku z tym emocje. Czasami ludzie mówią, że pieniądze nie powinny istnieć, albo że jeżeli chodzi o pieniądze to to jest problem; że problemem są pieniądze.
Moim zdaniem problem jest kiedy nie ma pieniędzy. I jeżeli mamy taki problem, to w naszych rękach i w naszym interesie jest się zająć nim i go rozwiązać…
Chciałabym niedługo przejść do tematu seksualności w kontekście pieniądza, ponieważ to jest niesamowicie ważny temat. Ale jeszcze byłoby fajnie, gdybyśmy weszły chociaż w dwa inne ograniczające przekonania. Żeby nie było tak, że tu mówimy o tych przekonaniach, a tylko jedno uchwyciłyśmy. Więc jeszcze przyjrzymy się przynajmniej jednemu lub dwóm. A następnie przejdziemy do tego w jaki sposób seksualność, w jaki sposób temat seksualności jest powiązany z tematem pieniądza, i w ogóle temu tematowi seksualności poświęcimy trochę czasu.
ANNAMARIA: To może takie przekonanie, które już gdzieś padło, ale go jeszcze nie omówiłyśmy, tj. ‘pieniądze szczęścia nie dają’.
IRMINA: Tak, ciekawe przekonanie. Chwilkę się zastanówmy. Może powiedz co Ty czujesz na ten temat.
ANNAMARIA: Ja znam to przekonanie i też… po części myślę, że nadal gdzieś tam… ono się bardzo łączy, rezonuje z moją moralnością, z takim moim kręgosłupem moralnym. I rzeczywiście… gdzieś tam pewien konflikt czuję; może nawet nie jest on już mój osobisty, tylko po prostu gdzieś tam czuję ten konflikt taki kolektywny i funkcjonujący w społeczeństwie, wspólny… że rzeczywiście… albo się jest szczęśliwym na poziomie duchowym, na poziomie serca, albo się jest bogatym. I to jest tak, że pieniądze szczęścia nie dają, co oznacza, że… jak się jest bogatym, to jest się nieszczęśliwym.
IRMINA: OK.
ANNAMARIA: Że jest albo szczęście albo bogactwo. Przy czym szczęście jest związane z wartościami, które tak naprawdę nie są do kupienia, jakby nie leżą na półce; i to są takie wartości, które są uniwersalne, dla każdego człowieka ważne, choć w różnym stopniu gdzieś uświadomione, czyli… szczęście rodzinne, ogólnie panująca harmonia, miłość, akceptacja, zdrowie… Nie wiem jakie można jeszcze tutaj wymienić… spełnienie zawodowe, duchowe, ale to jest związane z jakościami wewnętrznymi – związanymi też ewentualnie z kondycją fizyczną – które nie są związane z posiadaniem przedmiotów czy majątku.
IRMINA: Ciekawe jest to, że jest to związane z kondycją fizyczną, ale próbujemy materialny aspekt odrzucić. Takie wewnętrznie sprzeczne, dlatego że żeby nasze ciało było zdrowe i w dobrej kondycji, trudno w obecnych czasach – przynajmniej człowiekowi Zachodu – nie mieć do czynienia z tematem pieniądza.
ANNAMARIA: No tak. Teraz jak o tym rozmawiamy, to też czuję to z punktu widzenia jogi. Joga integruje ciało, umysł i… duch. Czyli tak naprawdę intelekt – to, co jest fizyczne… intelekt czyli myśl.
To co jest fizyczne – i to, co mamy bardzo głęboko, czyli duch, duchowość, być może serce, emocjonalność. Tutaj… jest ta materia i ona jest częścią całości, więc jednak dla mnie na przykład zdrowie fizyczne jest ważne, ale z drugiej strony myślę, że sama nawet czuję taki dualizm, że… taką pozycję, że jest się zdrowym fizycznie, ma się zdrowie – oczywiście do tego dochodzi przekonanie, że zdrowie to jest coś po prostu co jest dane z zewnątrz i też nie bardzo mamy wpływ, bo choroba nie wybiera itd. ;
nie chcę w to wchodzić – albo się ma pieniądze, co oznacza, że ma się rzeczy materialne typu właśnie majątek, nieruchomości, samochody, jakieś sprzęty… no nie wiem, różne po prostu… wakacje, itd., coś związanego po prostu z takim zachodnim pojęciem-podejściem do dobrobytu i bogactwa.
IRMINA: Jasne. Ja tutaj tak przyglądam się temu wszystkiemu, co mówisz, od różnych stron tych zagadnień, i tak sobie myślę, że… rzeczywiście to powiedzenie ‘pieniądze szczęścia nie dają’, koduje w naszej podświadomości ‘więc jesteś nieszczęśliwy, jeżeli je masz’. Tak jakby… jeżeli mamy takie przekonanie zaprogramowane w naszym umyśle, to możemy w ten sposób kierować nasze życie, żeby nie mieć pieniędzy, ponieważ gdzieś tam głęboko w sobie wierzymy, że jeżeli będziemy mieli pieniądze, to wtedy będziemy nieszczęśliwi.
A człowiek chce być szczęśliwy.
I tak jak mówiliśmy – ‘człowiek chce być dobry’ – bo przecież nie chcemy być kimś złym, chcemy być dobrym człowiekiem, nie tylko na pokaz innym, ale przede wszystkim sami przed sobą. Chcemy mieć taką zgodę ze sobą, że jesteśmy w zgodzie z tym, co my robimy, i również jeżeli ktoś zapyta ‘czy ty chcesz cierpieć czy być szczęśliwy?’ No oczywiście, że ja chcę być szczęśliwy. Właściwie to każdy może to powiedzieć, przynajmniej tak z poziomu głowy.
ANNAMARIA: Było też takie przekonanie, że bogaci to złodzieje, no i rzeczywiście może tak być, że ktoś w ten sposób zarabia pieniądze. Przecież nawet w starożytnych kulturach można znaleźć bogów odpowiadających… opiekunów złodziei, prawda? Nawet jakieś takie kodeksy złodziei, że złodziej może to, nie może tamtego. Że gdy złodziej kradnie, ale na przykład nie robi krzywdy ludziom, itd. No różne… też można spojrzeć na to, że złodziej tak naprawdę też jest… bycie złodziejem jest też.
IRMINA: Zawodem.
ANNAMARIA: Jest też zawodem, prawda? No jakby gdzieś tam…
IRMINA: Powszechnie uznawanym.
ANNAMARIA: No mógłby być powszechnie uznawany. Nie wiem… przypomina mi się oczywiście przykład Robin Hooda, który jest myślę że powszechnie uznany za… w takim naszym…
IRMINA: Szlachetny złodziej.
ANNAMARIA: Szlachetny złodziej. Bo przecież on zabiera bogatym, rozdaje biednym, czyli wyrównuje nierówności społeczne, niesprawiedliwości społeczne. Myślę, że naprawdę jest… automatycznie gdzieś tam u większości osób postać Robin Hooda budzi od razu takie pozytywne skojarzenia, że to był szlachetny człowiek.
Na naszym rodzimym podwórku można by mówić o Janosiku na przykład, prawda? Ale rzeczywiście był tym, który kradnie, no bo on był złodziejem, po prostu zabierał cudzą własność a dawał ją… czy tam zostawiał ją sobie czy dawał innym to już jest… To co on z tym robił no to była inna kwestia, prawda?
Więc podobnie żebrak może być po prostu osobą, która wykonuje pewien zawód. Niekoniecznie musi być – tak, jak powiedziałaś – osobą, która z jakiegoś powodu znalazła się w bardzo wielkim życiowym kryzysie.
IRMINA: Tak. A to, co powiedziałaś o złodziejach… To mnie z kolei przypomniało, że w astrologicznym kalendarzu tybetańskim mamy takie wskazówki, który dzień jest dobry na co. No i w niektóre dni na przykład dobrze jest pewne rzeczy robić…
ANNAMARIA: Ukraść.
IRMINA: Tak. Że ci się coś uda albo nie. I są też wskazówki na to, w który dzień jest dobrze ukraść. Na takie rzeczy też są wskazówki. Także… to jest takie międzykulturowe, faktycznie…
W ogóle ten temat złodzieja – bo ‘pieniądze mają złodzieje’, prawda? Można by się zastanowić nad samym takim zjawiskiem, co to znaczy ‘kradzież’. Bo kradzież zachodzi też w różny sposób… gdzie się zaczyna kradzież, a gdzie jej nie ma? Ponieważ tak naprawdę… myślimy często ‘kradzież’, czyli ktoś komuś zabrał coś. Ale są też rzeczy, które można powiedzieć, że nie są własnością niczyją, ale my określiliśmy, że one nią są. I tak dalej. Więc to jest też… tak jak mówię, temat pieniędzy jest tak niesamowicie szeroki, że można byłoby rozmawiać tygodniami, a spróbujemy jakoś tak na tor to.
Czyli ‘pieniądze szczęścia nie dają’… jeszcze się chwilę temu przyjrzyjmy. Tak żeby też nie przesadzić z ilością czasu na to.
Szczęście i pieniądze to są w ogóle inne jakości. Kiedy patrzymy na to, na przykład pracując Ustawień Systemowych – kiedy wstawiamy ‘szczęście’ i wstawiamy ‘pieniądz’ do ustawienia – wiemy, że to są po prostu osobne siły.
Rzeczywiście jest coś takiego jak szczęście w naszym życiu i jest też energia pieniądza, która też się porusza i ma pewien własny ruch, z którym my możemy współgrać albo z którym możemy być niezsynchronizowani. Przy czym te dwie jakości są osobne.
Czy jedno daje drugie? Czy one się jakoś ze sobą łączą? Myślę, że to jest indywidualna kwestia. Ale, z mojej perspektywy patrząc na obecną sytuację światową – albo przynajmniej naszą społeczną – jest tak, że pieniądze… jeżeli jest dużo dla wszystkich… raczej sprzyjają temu, żeby ludzie mieli lepsze emocje względem siebie, żeby mieli komfort, zdrowie, i żeby było mniej konfliktu i więcej powodów do szczęścia.
Jeżeli potrzeby ludzi są zaspokojone, wtedy przynajmniej nie muszą walczyć między sobą o przetrwanie. Na pewno problem jest jeżeli podstawowe potrzeby są niezaspokojone, i wtedy w człowieku zaczynają się uruchamiać takie bazowe instynkty, przy których, w najbardziej ekstremalnej sytuacji walczy o to czy to on przeżyje czy ktoś inny, czyli jest w stanie po prostu kogoś zabić. Jest taki naturalny, zwierzęcy instynkt każdej istoty, żeby żyć. Po prostu chcemy żyć; to odruch naturalny – który jest dla większości obecny – jest taki, żeby za wszelką cenę przeżyć.
Nawet jak obserwujemy różne ciężkie sytuacje na arenie dziejów, historyczne, gdzie były na przykład obozy koncentracyjne; gdzie były różne trudne wydarzenia, to i tak ludzie mieli bardzo mocną wolę życia. Były oczywiście takie sytuacje, że ludzie sobie życie odebrali, ale to jest mniejszość.
Można uogólniając powiedzieć, że każdy próbował przeżyć, chodziło mu oto, żeby jakoś po prostu to życie przetrwało. I swoje życie próbował ochronić, i również chronić życie innych osób dla niego ważnych. Nie tylko osób, ale również zwierząt.
Jeżeli człowiek ma zdrowe emocje, jeżeli jest zdrową osobą na poziomie emocjonalnym, psychicznym, energetycznym, i umysłowym, to to jest naturalne, że życzymy zdrowia i życia sobie, innym ludziom, i również zwierzętom, planecie, otoczeniu.
To jest dobra sytuacja kiedy życie może się kontynuować, może się namnażać, może być miło, mogą się rodzić dzieci, może być przyjemnie i bezpiecznie. I właśnie z tym współgra energia pieniądza, energia prosperity.
Wracając do tematu ‘pieniądze szczęścia nie dają’ – ten pogląd dobrze jest w miarę możliwości wykorzenić, dlatego że on zawiera w sobie przesłanie/kod, że pieniądze sprawiają, że jesteś nieszczęśliwy/-a. I tak naprawdę dlatego ten pogląd jest najbardziej szkodliwy. Jeżeli wiemy, że mając pieniądze będziemy nieszczęśliwi, to wtedy po prostu wybieramy, że my wolimy ich nie mieć.
ANNAMARIA: To w takim razie jakim… zdaniem, czy może jakim stwierdzeniem, można by zastąpić przekonanie ‘pieniądze szczęścia nie dają’?
IRMINA: Aha. Dobre wyzwanie, trzeba by się zastanowić. Też możesz chwilę pomyśleć, ja się też zastanowię. Jakim… Jak by można zastąpić to?
To są różne jakości, to są osobne jakości. Pieniądz to pieniądz. I on jak najbardziej może nam pomóc w życiu dostać to, czego pragniemy. Nie jest to gwarant, że będziemy mieli to, co chcemy, ponieważ jak wiadomo te jakości są po prostu różne. I pragniemy różnych rzeczy.
Są takie rzeczy, których pieniądz po prostu nie załatwi. A jeżeli chodzi o samo szczęście, to również pieniądz nie zawsze… nie do końca możemy je tak do siebie odnieść, ponieważ szczęście jest poczuciem, które przychodzi z wnętrza człowieka.
Można nie mieć zbyt wiele pieniędzy i być szczęśliwym. Można nie potrzebować pieniędzy w ogóle, żeby mieć poczucie szczęścia. Jest trochę ludzi na świecie, którzy mają głębokie poczucie szczęścia… jak jesteś trenerem jogi to też masz wgląd, np. ci święci w Indiach – ci ludzie często mają… jeśli chodzi o samopoczucie emocjonalne i w ogóle spojrzenie też na innych ludzi… oni mają po prostu dużo miłości. Mają dużo radości, naturalnie ich biochemia ciała jest taka, że po prostu się czują dobrze. Czują się spełnieni, czują się szczęśliwi, niektórzy są ascetami albo żyją w celibacie, inni mają żonę/męża albo jakieś życie swoje świeckie, gdzie mają pieniędzy więcej lub mniej, ale jakby to czy oni są szczęśliwi czy są nieszczęśliwi to jest często osobna sprawa dla takich ludzi niż to czy oni pieniądze mają czy ich nie mają.
Dla wielu ludzi – zwłaszcza u nas na Zachodzie – to jest sprzyjające poczuciu radości i szczęścia, żeby pieniądze w życiu były obecne, i żeby człowiek w tym temacie był spokojny i nie musiał się tym przejmować.
Jakość pieniądza a jakość szczęścia to są po prostu dwie osobne jakości. A czym można zastąpić… Powiedziałabym, że ‘szczęście to jedno, a pieniądz to drugie’. One się gdzieś spotykają – tak jak wszystko w naszym świecie się gdzieś spotyka i jest połączone.
Jeżeli czujemy się nieszczęśliwi i uważamy, że to jest przez temat pieniądza – że po prostu jeżeli byśmy mieli pieniądze to bylibyśmy szczęśliwi – to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że nawet gdy pieniądze w naszym życiu się będą manifestowały, to pojawią się inne rzeczy, które… na które my zrzucimy to, że jesteśmy nieszczęśliwi. ‘Ale gdybym miał jeszcze więcej’. ‘A gdybym miał jeszcze na przykład tę kobietę’. ‘A gdybym jeszcze miał tamto’.
Jeżeli mamy wewnętrzną, nieuświadomioną potrzebę bycia nieszczęśliwym, to jest tak, że będziemy szukali sobie wszystkiego, co się tylko da, żeby od szczęścia uciec.
Często szczęście jest jeszcze większym wyzwaniem, niż pieniądze. Kiedy pracujemy z tym od strony energetycznej, od strony duchowej, to mogę powiedzieć, że ludzie się bardzo boją szczęścia. Boją się szczęścia i czasami unikają szczęścia jak ognia.
Dlatego że szczęście jest jakością, której my nie znamy. Dużo ludzi po prostu nie zna takiego prawdziwego, pełnego, czystego szczęścia. A jeżeli czegoś nie znamy, to się tego boimy.
Łatwiej jest być nieszczęśliwym, ale to nieszczęście, rozpacz czy bieda jest jak stary kumpel, – niż spotkać się z Marsjaninem.
Tu jest taki wspólny mianownik dla szczęścia i pieniądza, akurat w tym miejscu… Że to, żeby z pozycji kogoś, kto jest nieszczęśliwy, przejść do pozycji bycia szczęśliwym, i podobnie – żeby z pozycji kogoś, kto jest biedny, przejść do pozycji bycia bogatym – wiąże się ze zrezygnowaniem z niewinności.
’Nie jestem niewinny.’
W świecie jest dużo osób, które są nieszczęśliwe i cierpią, i jest dużo biedy. Więc jeżeli ja się decyduję, więc ja będę bogaty, to… lub ja będę szczęśliwy, to często działa taki mechanizm ‘ale jakim prawem? przecież to by było niesprawiedliwe’. ‘Jeżeli mama, tata, siostra, ciocia, kuzynki, a jeszcze w ogóle ludzie wokół mnie, w mojej wsi, nie mają, są biedni, nie mają co jeść, to ja bym miał być bogaty? No jak to? Przecież to jest skandal. I zdrada. Nie powinienem w ogóle tak o sobie myśleć. Powinienem być pokorny i nie próbować się wychylać’.
Jeżeli chodzi o szczęście, to jest podobne. ‘Ten człowiek zachorował, ta kobieta straciła dziecko, na ulicy widziałem bezdomnych, a ja bym miał siedzieć sobie na wakacjach gdzieś pod parasolem na leżaku i zamawiać smaczne jedzenie, drinki, i jeszcze się cieszyć tym co jest z jakąś fajną dziewczyną?’
ANNAMARIA: I gromadką dzieci.
IRMINA: I gromadką dzieci albo nawet bez dzieci, po prostu się bawić na całego. ‘Jak ja mam się niby cieszyć jeżeli inni są chory albo nieszczęśliwi’?
ANNAMARIA: Czyli mam to, czego nie mają inni; w tym bliscy, którym być może też życzymy tego…
IRMINA: To byłoby niesprawiedliwe. ‘To byłoby niesprawiedliwe. Jak ja bym mógł? Czy ja mam prawo?’ I myślę, że to jest taki dobry moment, żeby przejść do tematu seksualności, ponieważ to jest właśnie energia, która mówi: ‘wolno’.
ANNAMARIA: Seksualność?
IRMINA: Tak. ‘Tobie wolno’. ‘Wolno ci’. I tę jakość bierzemy energetycznie od naszego ojca.
ANNAMARIA: I dlatego energia pieniądza łączy się z energią seksualną też. Temat pieniądza łączy się z tematem seksualności.
IRMINA: Tak.
✵
Kolejne części naszych rozmów na tematy finansowe i inne publikujemy w osobnych wpisach, zapraszamy serdecznie ♡♡♡
Zapraszamy również do przeczytania wcześniejszych części naszej dyskusji (linki poniżej).
A także do skorzystania z szerokiego wachlarza naszych usług, dostępnych na bieżąco online (przez Skype, Messenger, Zoom) i telefonicznie. W czasie postpandemicznym również na żywo w Krakowie i raz na czas w Łodzi.
✵
CZĘŚĆ 1 Energia pieniądza – Tytułem wstępu
KONTAKT Z NAMI
Zapisy na prowadzone sesje indywidualne i warsztaty