Dom w archetypowym znaczeniu cz. II

Jakości znaku Koziorożca i planety Saturn a Dom jako zabezpieczenie życia i jego metafizyczna siedziba

„Kiedy myślimy ‘szkielet’, to kojarzy się nam on ze śmiercią. I tak, to też jest ten temat, ponieważ śmierć to jest przekroczenie pewnej granicy; granicy naszego ciała. I temat śmierci i temat domu również są ze sobą związane. I temat narodzin też jest bardzo mocno z tym związany. W ogóle wszystkie tematy granic to są tematy związane z Saturnem.

Jeżeli patrzymy na temat domu – na razie nieważne w jakim znaczeniu, może być np. w takim jako budynek, jako nieruchomość – to jest to przestrzeń, która ma zabezpieczać, zabezpieczać życie. Jest to również miejsce, z którego przyszliśmy; miejsce, gdzie życie ma się toczyć.

I to, co jest w nim istotne to jest pewien fundament i na tym fundamencie zbudowany jest szkielet.

Dom posiada również swoje granice, w obrębie których to wszystko może mieć miejsce. Jest to przestrzeń, która zabezpiecza życie i która pozwala mu trwać. Od strony nieruchomości, od strony budynku. To jest taki wstęp do naszego tematu.

I co jest ważne – więc jest ten szkielet i on daje oparcie. On daje oparcie temu, żeby można było inne rzeczy na tym osadzać. Chciałabym zwrócić uwagę – żebyś zwrócił/zwróciła uwagę – na to, że… coś takiego, taki szkielet, nie tyczy się tylko budynku, albo chociażby nas, że mamy szkielet z kości, na którym osadzają się mięśnie itd.

Ale wszystko w ogóle – wszystkie jednostki posiadają taki szkielet; mają taką konstrukcję, taki projekt, na którym one są osadzone. Na którym mogą się one oprzeć.

Na przykład firma lub organizacja. Ona też ma pewną strukturę. I dzięki temu, że jest struktura, będzie mogło się na niej coś osadzić. Im struktura jest konkretniejsza – a konkretność to Saturn, i struktura to Saturn – im bardziej to jest właśnie takie konkretne i twarde, tym daje lepsze oparcie na problemy, które będą przychodziły.

🏠

Obserwując strukturę jako zjawisko możemy zauważyć, że jej jakość jest twarda, nieprzyjemna i zimna. I w tym tkwi jej zaleta.
Bo kiedy to wszystko się zanurzy pod warstwami innych rzeczy, to to ma przetrwać; dlatego to jest takie. I we wszystkim jest ten szkielet.

Kiedy popatrzymy na gatunki zwierząt, to one też bazują na czymś; firmy bazują na czymś; projekty bazują na czymś; nasze pomysły też o coś się opierają – mają jakby to skąd przychodzą i na tym mogą one opierać się lub bazować. I dom też jest takim oparciem dla nas.

Przypomniałam sobie, że jeszcze mieliśmy tak… jest dużo tych rzeczy, więc wszystkiego nie powiemy, ale te które będą mi przychodziły na myśl jako takie najważniejsze…

…Ponieważ Koziorożec wiąże się z tym, że idziemy do góry, czyli wspinamy się po szczeblach na przykład kariery. Wspinamy się wysoko wysoko wysoko, na samą górę, żeby iść na szczyt.
I po drodze często rodzina, przyjaciele, … – nasze życie biegnie tam naprawdę daleko – po drodze w życiu nasze drogi i innych rozchodzą się.

Idziemy do góry. I też żeby coś mogło iść do góry – na przykład żeby nasz sukces mógł iść do góry – musimy mieć solidną podstawę.
Jeżeli chwieje się grunt pod nami, na przykład jest trzęsienie ziemi, to zajmujemy się tym, żeby łapać równowagę, a nie tym, żeby zebrać siły, by iść do góry.

I na przykład się mówi, że ktoś ogłosił upadłość. Czyli to spadło. Co miało stać prosto, to spadło, czyli ta konstrukcja poleciała.

Albo się mówi ‘on postawił dom’ – czyli go postawił, że właśnie postawił i do góry to jest takie.

Te wszystkie rzeczy są związane z jednym z dwóch polaryzujących ważnych aspektów domu, z tym solidnym; jak cegła, pustaki. To jest konstrukcja. I przejawia się w różnych miejscach, również w naszym życiu, na przykład jako nasz szkielet, nasze kości i zęby. [pauza].

🏠

Miałam też pewien zamysł w tym, żeby to tak przekazać, żeby tak mocno zaznaczyć temat struktury i szkieletu dlatego, że na tym dopiero będzie się osadzało to, co przekażę dalej. I kiedy mówię o tych jakościach, zależy mi na tym, żebyście mieli zbudowaną mocną podstawę.

W miejscu kiedy budujemy fundament czegoś, nie jest dobrze pomijać rzeczy, dlatego że później cała konstrukcja, która się na tym buduje, może nie być stabilna.

Dobrze, teraz króciutko na temat błędów w konstrukcji.

Możemy zobaczyć na takie życiowe sprawy dnia codziennego w naszym życiu, czyli na przykład związki partnerskie – jakiś konkretny związek, albo nasz albo innych ludzi, których widzimy, którzy są częścią naszego życia – albo na przykład firma, jakaś praca, w ogóle życie człowieka, danej jednostki, różne najróżniejsze rzeczy, możemy zobaczyć.
I kiedy widzimy w jakim one są stanie, to możemy ocenić czy ta baza jest mocna, czy tam coś było nienajlepsze. I nie chodzi mi o to, żeby powiedzieć, że jedno jest lepsze niż drugie, że zawsze musi być stabilny fundament; po prostu chodzi o to, żeby to zobaczyć jakie to jest.

Jeżeli już jest coś; fundament był budowany kiedyś, a to jest takie, jakie jest, to nie dyskutuję z tym, że to jest dobre czy złe. Po prostu… czasami trzeba z pewnymi rzeczami się pogodzić i przyjąć to, że są takie, jakie są, nawet jeżeli uważamy, że powinny być lepsze.

Ale i tak możemy patrząc na coś zobaczyć ukrytą w środku strukturę. Czy ona była zbudowana, czy ona się sama automatycznie tworzyła i teraz… np. nie było zamysłu, nie było sensownego projektu, i teraz coś się łatwo wywraca i rozsypuje.

Jeżeli są zaburzenia w tym miejscu, to tak jak ludzie mają problemy z kręgosłupem albo z kośćmi, to są właśnie zaburzenia żywiołu ziemi na poziomie jednostki i ciała.

Jeżeli ten fundament, który stawiamy – niech będzie pod nasz dom, pod nasze życie rodzinne, pod zakładanie firmy itd.
Jeżeli fundamenty są konkretne, i jest to dobrze zrobione, to chociaż niektóre rzeczy są niewykończone, to jest już miejsce gdzie można się wprowadzić.

I nawet jeżeli coś jest niewykończone i wiemy, że na przykład nie ma tarasu czy bramy wjazdowej, to tak wiemy, że to jest niewykończone, ale to zawsze można dobudować. I chociaż czegoś brakuje, to jeśli fundament jest postawiony porządnie, to życie (życie jednostki, życie małżeństwa, życie budynku, życie firmy itp.) jest zabezpieczone i człowiek sobie poradzi.

(…)”

Irmina Wrona

Fragment webinaru „Dom w archetypowym znaczeniu” cz. II

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *