Jak wejść do sukcesu przez bramę kryzysu? – Cz. 1

„Kryzys to szansa, podróżująca na niebezpiecznym wietrze.”
Przysłowie chińskie

W tym miejscu omówię temat sukcesu i temat kryzysu oraz tego w jaki sposób obie te jakości i sytuacje są ze sobą powiązane.
Najpierw powiem trochę na temat kryzysu i później będę mówiła o sukcesie. W międzyczasie będę pokazywać różne wspólne cechy jednego z drugim.

Najpierw kryzys – i zachęcam, otwórzcie serca na kryzys. Jest to niesamowicie ciekawy temat.

Jest to temat, który z jednej strony przez wiele osób jest spychany, niechciany; jak się myśli ‘kryzys’, to nikt nie powie ‘o, to dobra, to dajcie mi to, to ja chcę ja chcę, proszę do mnie’. Każdy chce, żeby to było tak… ‘OK, u kogoś, dobra, rozumiem, to gdzieś tam jest, no może to nie jest za dobre, że gdzieś tam jest w świecie kryzys, ale na szczęście to jest nie u mnie’.

A jednak kryzys jest w naszym życiu zawsze. Od samego początku życia kryzys nam towarzyszy.

Kryzys służy życiu i pozwala, żeby ono się rozwijało. Kryzys jest czymś dobroczynnym jeżeli popatrzymy na niego obiektywnie. Jeżeli nie będziemy patrzyli na niego z perspektywy ‘lubię – nie lubię’. Tylko z perspektywy takiej co on daje.

Przedstawię kilka obrazów. Często w swojej pracy posługuję się obrazami; po prostu w ten sposób przychodzą do mnie moje własne wglądy. Czasami posługuję się obrazami, które dostaję od moich nauczycieli; wtedy mówię od kogo dostałam dany obraz. Dużo obrazów, które przedstawiam, są obrazami, które po prostu przyszły do mnie. Możliwe, że ktoś też gdzieś je dostał. Po prostu je przekażę.

✿(≗ﻌ≗^)

Najpierw chciałabym, żebyśmy przez chwilę przyjrzeli się w ogóle zjawisku kryzysu – na świecie, tak globalnie, szeroko. Tym kryzysom, które są w tym momencie na świecie, tak jak czujesz.

Na przykład na planecie jest dużo zanieczyszczeń – są zanieczyszczone oceany, jest sporo wysypisk śmieci, przyroda jest bardzo zanieczyszczona plastikiem, i tak dalej.
To jest przeogromny kryzys planetarny, który dotyczy ludzi, ale nie tylko ludzi. Dotyczy on w ogóle mieszkańców naszej planety. Można powiedzieć, że to jest tak głęboki kryzys globalny, który jawnie pokazuje, że nie można go już kontynuować. Ponieważ już jest ten moment, kiedy jest za późno.

Ta sytuacja, którą teraz mamy jeżeli chodzi o środowisko, o oceany i o wymieranie gatunków, to jest sytuacja kryzysu na planecie. Jeżeli popatrzymy na mniejsze płaszczyzny, to zobaczymy na przykład kryzysy danych gatunków (niedźwiedzie polarne, pandy i inne).

Kiedy spojrzymy na ludzi, to zobaczymy, że np. kobiety nękają mocne kryzysy w krajach Bliskiego Wschodu, czyli płeć ma kryzysy. OK, wszędzie kobiety/mężczyźni mają jakieś kryzysy, ale jesteśmy w stanie wskazać miejsca, gdzie jest dużo protestów i walk.

Różne kraje mają swoje kryzysy – takie lub inne – jest kryzys głodu, i kryzys, że brakuje wody, na przykład w Afryce. Są epidemie, jak na przykład teraz mamy pandemię. To też jest kryzys, który w wielu krajach działa. Są różne.

I w samej Polsce – tutaj też kryzysów nie brakowało na przestrzeni dziejów i nie brakuje ich też teraz.
I jeszcze jak zawęzimy sobie, każdy z Was tam gdzie jest, na przykład w mazowieckim czy innym województwie, to też można znaleźć kryzysy, i możemy te kryzysy tak zacząć obserwować coraz bliżej nas.

Czyli ja i moje osobiste życie – moja osobista sytuacja – ma swoje kryzysy. Ja jako jednostka jestem w kryzysie. Czasami ten mój osobisty kryzys jest połączony na przykład z tym, że załóżmy mamy teraz pandemię i ktoś ma kryzys w swoim biznesie. Że jego biznes nie był przystosowany do takiej sytuacji i teraz źle się podziało u niego. A czasami jest tak, że niektórzy ludzie na kryzysie zyskują; jest bardzo różnie.

Ale tak czy inaczej mamy ten swój osobisty kryzys i on jest umieszczony w całym takim morzu i dalej w oceanach, w takiej sieci wód mórz i oceanów innych kryzysów. Ta nasza sytuacja, nasza osoba z naszymi osobistymi życiowymi kryzysami – czy to miłosnymi, finansowymi, zdrowotnymi, czy światopoglądowymi, różnymi – ona jest tak jakby unoszona na tych falach pozostałych kryzysów, które w świecie się cały czas poruszają.

I dobrze jest, żeby być tego świadomym i nie próbować na siłę walczyć z tą sytuacją, że ten kryzys rzeczywiście w naszym życiu jest. Dlatego, że walczenie z tą sytuacją nie rozwiązuje jej.

♡(ミ ᵕ̣̣̣̣̣̣ ﻌ ᵕ̣̣̣̣̣̣ ミ)ノ

To, że my jesteśmy wściekli na kryzys – że my nie chcemy kryzysu – to nie daje rozwiązania. To, że nie chcemy kryzysu, to każdy wie. I nie ma co tutaj na ten temat debatować.
Trzeba się przyjrzeć – OK, skoro już jest kryzys, i nawet jeżeli przezwyciężę ten konkretny kryzys, na przykład niech będzie np. taki, że firma nie była przystosowana do pracy zdalnej, w kontekście sytuacji związanej z pandemią, – to, nawet jeżeli ten konkretny przezwyciężę, to będą następne kryzysy.
Na przykład – nie wiem – dziecko nogę złamie. I tragedia, bo były jakieś plany, komunia na przykład, a tutaj kryzys. Jeżeli z tego konkretnego uda się wyjść cało… np. okazuje się, że prześwietlenie było i jednak nie ma złamania, wymodlił ktoś za to, i jednak wszystko się ułożyło; to inny kryzys na pewno będzie.

Konkludując, i tak nie obejdzie się bez kryzysu. Nawet jeżeli liczysz na to, że w życiu nie będzie kryzysów, to niestety, wcześniej czy później będą. I jeżeli nawet uda się z jednego wyjść cało, to następny Cię w jakiś sposób dotknie.

Także kryzys nas dotyczy i że nawet jeżeli nie dotyczy Cię w tym momencie – chociaż przypuszczam, że jeżeli ktoś czyta ten wpis, to znaczy, że w jakiś sposób go to dotyczy; ale nawet jeżeli myśli o kryzysie męża albo koleżanki – to w pewnym momencie staniesz przed kryzysem.
Ten materiał jest przewidziany tak, żeby rzucić światło na kryzys finansowy i zawodowy, ale możecie odnieść to do każdego rodzaju kryzysu; dużo rzeczy, które powiem, można odnieść do każdego.

No i dobrze, OK. Mamy kryzys, jest to taka jakość, jest to taki – można powiedzieć – obiekt, którego nikt nie chce, ale w końcu okazuje się, że z tym, czego tak bardzo nie chcieliśmy, jesteśmy, i tak jakbyśmy trzymali to w swoich dłoniach.

I to, do czego ja zachęcam i z czego ja korzystam osobiście w życiu i korzystałam – dlatego z tymi jakościami pracuję dla klientów i sama dalej dla siebie – to jest, żeby popatrzeć na ten kryzys, tak jakby rozpakować plecak i wyłożyć ten kryzys i na niego popatrzeć.

Co to w ogóle jest ‘kryzys’?

Mamy zbudowanych wiele obrazów jak mamy czuć kryzys, że to jest złe, że my tego nie chcemy, ale tak czy inaczej mamy to, więc jeżeli już to mamy, to warto jest zrobić z tego jakiś użytek.

I powiem w jaki sposób ja tego korzystam. Kryzys jest jak taki samo-rodek złota, który jest na razie cały obklejony błotem. Nie podoba nam się to, nie mamy ochoty tego dotknąć, co gorsza to przykleiło się nam do buta.

Ale w środku tego jest pewien surowiec, który można wykorzystać. Tylko nie możemy od tego odwracać wzroku. Jeżeli nie patrzysz na coś, to nie masz jak z tego skorzystać.
Nawet jeżeli by tam leżały, nie wiem, diamenty, to jeżeli próbujesz udawać, że tego tam nie ma i robisz wszystko, żeby tylko na to nie spojrzeć, to nawet nie możesz ich sprzedać u jubilera. Tylko dlatego, że decydujesz się nie pracować z tym; decydujesz się udawać, że tego nie ma.

Można oczywiście tak zrobić, ale pracujemy od innej strony, kiedy naszym celem jest uzyskanie rozwiązania.

I teraz o samej jakości kryzysu. Kryzys to jest możliwość.

Kryzys oznacza ‘musisz wyjść poza granice, w obrębie których do tej pory funkcjonowałeś czy funkcjonowałaś’. Był ten świat taki, jak tutaj jest na co dzień, czyli zarabiasz daną ilość pieniędzy, wykonujesz daną ilość czynności i wszystko jest na danym poziomie, do danego poziomu, ale nie przekraczasz tego poziomu.

I kryzys przychodzi i on pokazuje ‘możesz wyjść poza sytuację, w której do tej pory, w granicach której do tej pory przebywałeś’.

(ミΦ ﻌ Φミ)ノ

Dobra, ale super możliwości, tylko z jakiegoś powodu nie czujemy tego tak. Wyjaśnię dlaczego to jest takie dyskomfortowe dla większości osób.

Nie czujemy tego tak dlatego, bo wewnątrz siebie mamy pierwotne, instynktowne połączenie z pierwszym kryzysem, którego doświadczaliśmy. To jest kryzys związany z procesem naszych biologicznych narodzin; z tym jak przychodziliśmy do tego świata.

Tam, w konfliktującym procesie porodu – czy byłby to poród naturalny, czy przez cięcie cesarskie, czy jakikolwiek inny wariant – leży to doświadczenie, że przyjdą i coś mi się może stać.

Jest pewna sytuacja, w której ja sobie tutaj jestem; nie mam porównania z tym, jak mogłoby być inaczej. Bo tego innego, nowego, następnego jeszcze nie znam; więc jest pewna sytuacja – nie czuję, że jest niewygodna, bo po prostu w niej jestem. A ponieważ w niej jestem od początku cały czas, to nie czuję tej niewygody.

I wtedy przychodzi impuls – czy to byłaby cesarka zaplanowana, czy to byłyby skurcze macicy – przychodzi impuls, że jest to zaburzone. Po prostu koniec.

I to nie jest tylko nasz osobisty ruch, że ‘siedzę tutaj i może sobie wyjdę zarabiać lepsze pieniądze’. W przypadku kryzysu to jest tak, że impuls przychodzi z zewnątrz i my wcale niekoniecznie mamy na to ochotę, bo było nam wygodnie w tym co znamy. Może nam było niewygodnie, ale byliśmy nieświadomi.

To był obraz kryzysu ukazany z pewnej perspektywy. Równolegle przedstawię drugi obraz.

To jest tak, jakbyśmy byli w domu z ogrodem.

Jest dom, w którym jesteśmy. Dom z ogrodem i brama, płot lub jakieś ogrodzenie. Kryzys przychodzi i rozwala to ogrodzenie; wywala nasze drzwi razem z futryną, nas bierze za kołnierz i wyprowadza.
Wyprowadza nas poza granice naszego miejsca. I tam nas trzyma i tam stoimy. Na ulicy, gdzie jesteśmy poza swoim terytorium, nie znamy tego. W ogóle są też szkody; stały się pewne szkody, które też trzeba będzie naprawić, ale nawet nie możemy o tym myśleć, bo jesteśmy w tej sytuacji kryzysu, i to jest totalnie dyskomfortowe.

I nie możemy nic zrobić, to jest sytuacja paniki. Automatycznie panikujemy i nie myślimy o tym ‘a, może tutaj będzie coś fajnego’; instynktownie panikujemy.

ฅ/ᐠ。ꞈ。ᐟ\ฅ

Z drugiej strony – jeżeli spojrzymy na kryzys tak chłodno, bez tej automatycznej reakcji, to to jest tak, że jesteśmy w tym domu z ogrodem i kryzys przychodzi i on otwiera furtkę. I… możesz wyjść.

OK, może się przyzwyczaiłeś czy przyzwyczaiłaś do tego, że zawsze jesteś w tych ramach, na przykład niech będzie w Polsce. I masz jakieś, nie wiem, złe przekonania o Niemcach, ale możesz do tych Niemiec pojechać.

Kryzys przyszedł i czy jesteśmy z tego zadowoleni czy jesteśmy z tego niezadowoleni to nie ma znaczenia, bo skoro kryzys i tak już jest w naszym życiu, i tego już doświadczamy, to lepiej jest zrobić z niego użytek.
Kryzys to jest możliwość; więc jeżeli pewne rzeczy się pozamykały w Twoim życiu, to mówi się, że kiedy ‘Wszechświat zamyka jedne drzwi, to otwiera inne’.

Kryzys oznacza ‘musisz wyjść, musisz zrobić ruch, którego wcześniej jeszcze nie robiłeś, musisz poszerzyć swoje terytorium; już nie ma możliwości poruszania się tylko w ten wcześniejszy sposób, musisz zrobić jakiś zupełnie inny ruch; musisz wykształcić zupełnie coś nowego, wyjść poza wszystkie schematy, które masz zbudowane, według których do teraz działałeś, które pozwalały Ci się poruszać, ponieważ tutaj już są wszystkie stare drzwi zostały pozamykane. Pewne drzwi są otwarte i wymagane jest od Ciebie, żebyś wyszedł tymi drzwiami’.

W tym miejscu chcę powiedzieć trochę o tym procesie narodzin, bo to jest bardzo ciekawe, ale najpierw chciałabym powiedzieć trochę o sukcesie. Dosyć dużo powiedziałam na temat kryzysu, teraz jest czas żeby jakość sukcesu mocniej zaakcentować.

(ミⓛᆽⓛミ)✧

Z sukcesem jest dość podobnie jak z kryzysem, ponieważ sukces również wymaga tego, żebyśmy poszerzyli naszą granicę. Odnosimy sukces, czyli dzieje się coś więcej, a więc docieramy dalej, poszerzamy nasze własne terytorium – to jest taka ekspansja; to jest coś pełniejszego.

Ważne jest to, że kryzys jest po prostu surowcem, który możemy użyć, żeby coś z niego zrobić. Musimy wyjść poza granicę, za którą lub w obrębie której wcześniej byliśmy pozamykani.

Opracowując ten program ‘Sukces przez kryzys’, miałam jeszcze jeden obraz kryzysu, który ukazywał inną perspektywę, która tutaj pasuje.

Jest to cela więzienna, a sytuacja, w której byliśmy do tej pory, była jak więzienie. Bo byliśmy zamknięci w pewnej sytuacji, a zamknięcie w sytuacji jest jak zamknięcie w klatce.
Na przykład dosięgasz danego poziomu zarobków, robisz pracę której nie lubisz, albo jesteś w związku którego nie lubisz, nie masz znajomych ale nie umiesz, załóżmy nie chcesz zagadać do nikogo. I to jest właśnie tak, że jesteśmy w takiej klatce, pozamykani, ale często jest tak, że sami się tam zamknęliśmy.

A kryzys jest kimś, kto przychodzi jak klucznik do celi więziennej. Po prostu otwiera tę celę i zostawia drzwi otwarte. I możemy wyjść. Być może dla kogoś jest to przerażające – ‘jak to wyjść? jak to wyjść?’

Ale w zdecydowanej większości przypadków, kryzys jest bardzo dobroczynny, a przynajmniej niesie taki potencjał.

OK, sukces.

Omówię temat sukcesu. Powiem też o tym jak sukces i kryzys razem przechodzą w siebie, jak są one ze sobą powiązane.

Sukces to jest taka jakość, bardzo modna w naszych czasach. Jest moda na uśmiech, na sukces, na szczęście, na radość; wszyscy mają to mieć i jeżeli w czymś nie odnosicie tego albo jeżeli w czymś u Was tego nie widać, to znaczy, że odnieśliście porażkę i to jest wstyd.
Bo przecież jak możecie powiedzieć, załóżmy koledze z pracy, że nie udało Wam się na randce, jeżeli to jest człowiek, któremu się udaje wszystko i on się zawsze uśmiecha i jemu się udaje ze wszystkimi kobietami, jemu się udaje w pracy, jemu się udaje w rodzinie, po prostu każdemu się wszystko udaje.
I szczerzy zęby, ucieszony, taka euforia że szkoda gadać. I wszyscy są tacy; więc jeżeli ja w czymkolwiek taki/a nie jestem, to znaczy, że ze mną jest coś nie tak.

Na przykład chodzisz do psychologa, a tutaj okazuje się, że ten człowiek będzie miał rozwód. To ja już do niego nie idę, bo to znaczy, że coś jest z nim nie tak. Z mojego punktu widzenia, jest z nim najprawdopodobniej wszystko w porządku, przynajmniej do pewnego stopnia/w pewnym sensie.

Jesteśmy nastrojeni na to, że mamy wybierać pewną część naszego życia i życie ma być takie, że mają w nim być kolory czerwony, żółty, pomarańczowy, ale niebieski, fioletowy – jakby coś to ich nie ma.
Pokazuj na zewnątrz ten uśmiech, a Twoje dziecko płacze? I ktoś na ulicy albo w sklepie to widzi. Pewnie biłaś je? Bo dzieci nie mogą płakać. Wszystkie dzieci mają się uśmiechać. Albo płacze bo jest nieszczęśliwe. To już już trzeba dzwonić do kogoś i po prostu niech ktoś sprawdzi tę sytuację, bo coś jest nie tak, przecież dziecko nie może płakać. A na pewno nie jest to równie mile widziane jak dzieci, które się uśmiechają.
Tak jesteśmy nauczeni.

Jesteśmy nauczeni, że powinniśmy mieć sukces i powinniśmy mieć uśmiech i jak tego nie mamy, to nie możemy mówić, że tego nie mamy dlatego, bo co by ktoś inny pomyślał, kto przecież to na sto procent ma? Bo każdy ma to mieć.

Więc mówię: z mojej perspektywy – ponieważ każdy ma swoją – jest to moda. Jest to bardzo modne i oczywiście ja w tę modę też wchodzę dlatego, że jeżeli człowiek nie podąża z duchem czasu, to później jest sam sobie winien.

Także czy odnosicie sukcesy czy nie, to nie przejmujcie się tym.

Ale jednak chcemy sukces. I co to w ogóle jest?

Wszyscy chcą sukces, tylko nie za bardzo wiadomo co to w ogóle jest.

Jakie obrazy pojawiają się w Twoich myślach, kiedy słyszysz to słowo? Zapisz je, poczuj, jeśli chcesz, podziel się z innymi.

Irmina Wrona

—ฅ/ᐠ. ̫ .ᐟ\ฅ ——ฅ/ᐠ. ̫ .ᐟ\ฅ ——ฅ/ᐠ. ̫ .ᐟ\ฅ —

Część II wkrótce.

Sukces przez kryzys™ jest jednym z moich autorskich programów, w całości opracowany przeze mnie; którego używam w pracy dla klientów.

Jeżeli temat ten jest Ci bliski i zmagasz się z kryzysem, nie widząc perspektywy na przełom, zapraszam do wspólnej podróży. Podróży przez złoża surowców; ukryte nieuświadomionych lub uświadomionych dla Ciebie, Twoich własnych zasobach.

Pracuję różnymi metodami, w oparciu o m. in. Ustawienia Systemowe (certyfikat oficjalnej, głównej szkoły Berta Hellingera Szkoła Cichych Ustawień Gerhard Walper), naukę astrologii (studia w Moskiewska Akademia Astrologii, obecnie 5 rok), wiedzę feng shui (Yap Cheng Hai Academy, po kursie średnio-zaawansowanym i przed egzaminem na poziom zaawansowany), informacje z Kronik Akaszy, wzorce coex i matryce okołoporodowe psychologii transpersonalnej (w ujęciu Stanislava Grofa), terapię traumy (różne systemy, w tym Ustawienia intencji w modelu Franza Rupperta i inne), & Więcej.

Wszystkie sesje dostępne są na bieżąco online via Skype, Messenger, Zoom i przez telefon, w języku polskim i angielskim. Istnieje możliwość zorganizowania spotkania na żywo w Krakowie i raz na czas w Łodzi.

???️Kontakt:

? https://spaceluminous.com/kontakt/
☎️ 516 615 773, 576 877 236 Irmina

Odpowiedz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *