Pierwszy raz spotkałam się z tym poglądem, kiedy przytoczyła go Ania (Anna Maria Zaborniak) w czasie naszych rozmów na temat energii pieniądza. Tutaj został on poddany analizie.
Dokładnie chodziło o przekonanie „mam ja albo mają inni”, czyli idąc dalej – że nie mogą mieć wszyscy. Albo ja sobie wywalczę albo wywalczą sobie inni.
Moim zdaniem takie nastawienie nie sprzyja temu, żebyśmy się bogacili. Chociaż, są okoliczności kiedy faktycznie, może ono działać na czyjąś korzyść.
𝘑𝘢𝘬𝘪𝘦 𝘵𝘰 𝘴𝘢 𝘰𝘬𝘰𝘭𝘪𝘤𝘻𝘯𝘰𝘴𝘤𝘪?
Jeśli w przestrzeni energetycznej są pieniądze, ale wszystkie osoby, które mają z nimi do czynienia patrzą na nie z pogardą, brzydzą się ich, i ich nie chcą.
Wtedy, wychodząc z takiej sytuacji, jeśli podejmujemy decyzję „Nawet jeśli wy nie chcecie, ja chcę” – może to sprzyjać sytuacji, że skoro inni nie wzięli, a my jesteśmy gotowi wziąć, to „mam ja, a nie inni.”
Zdrowy ruch, który sprzyja pomnażaniu się pieniędzy to: „chcę mieć pieniądze, bo dzięki temu wszyscy zyskamy”.
To otwiera kolejne drzwi…
∞
𝘒𝘵𝘰 𝘮𝘶𝘴𝘪 𝘻𝘰𝘴𝘵𝘢𝘤 𝘸𝘻𝘪𝘦𝘵𝘺 𝘱𝘰𝘥 𝘶𝘸𝘢𝘨𝘦, 𝘫𝘦𝘻𝘦𝘭𝘪 𝘤𝘩𝘤𝘦𝘴𝘻 𝘴𝘪ę 𝘸𝘻𝘣𝘰𝘨𝘢𝘤𝘪𝘤?
Muszą zostać wzięte pod uwagę wszystkie osoby, które są z Tobą związane, i które miały wpływ (a więc mają swoje udziały) w tym, że żyjesz, i że jesteś taka(i), jak(i) jesteś, i dalej – że Twoja sytuacja jest taka, jaka jest; że pozwala Ci ona zrobić kolejny krok w stronę bogactwa.
Szczególne miejsce tutaj zajmuje figura naszej matki.
∞
Matka jest pierwotną bramą, która pozwoliła nam przejść do tego świata, więc również do naszej teraźniejszej sytuacji.
Jest też naszym pierwszym domem i osobą, która zasilała nasze życie na początku.
Relacja z nią znajduje odzwierciedlenie w późniejszej relacji między nami a pieniędzmi jako tą energią, która zasila nasze życie i pozwala mu przetrwać.
Podobnie ważny jest ojciec, jako dawca życia (nasiono życia).
Ważni są też rodzice rodziców oraz wszystkie bliskie osoby, związane z nami przez krew.
∞
Następnie, ważni są ci, którzy choć nie są naszymi krewnymi, to stali się częścią naszego pola rodzinnego na mocy silnych energetycznych więzi, gdzie w grę wchodziło życie lub śmierć w liniach naszych przodków.
Dla naszego sukcesu, istotne są też osoby, z którymi jesteśmy związani przez naszą pracę, na przykład nasi dawni szefowie i pracodawcy, poprzedni wspólnicy.
Niekiedy znaczenie mają też nasi pracownicy, a konkretnie sposób w jaki ich traktowaliśmy.
∞
Jeżeli chcesz zrobić krok do sukcesu finansowego – do tej pełni obfitości finansowej – ale źle życzysz na przykład byłemu szefowi albo byłemu wspólnikowi, ponieważ… (powody mogą być różne np. oszukał Cię; zakochałeś/aś się w tej osobie, a ona nie była zainteresowana; bo szef zarabiał duże pieniądze a Tobie płacił niewiele i masz swój własny pogląd na to, jak to być powinno; i tak dalej)
… Jeżeli masz wrogie, nieżyczliwe uczucia i niezgodę na szczęście i bogactwo osób z którymi wiązały Cię interesy, i z którymi związki doprowadziły Cię (w dobry lub nie) sposób do obecnej sytuacji – wtedy nie masz jak się dostać do większego sukcesu.
Czasami podaję taki obraz, że to jest tak, jakbyś decydował(a): „Chcę wejść obiema rękami do sukcesu, lewą nogą do sukcesu, ale prawą nogą wybieram stać w porażce”.
∞
Wcześniejsze relacje są tym, co tworzy Ciebie takiego jaki jesteś. Tamte osoby mają wpływ na Twoją drogę i miejsce do którego dotarłeś/aś. Nie masz jak zrobić następnego kroku, wykluczając część siebie.
Efekt jest taki, że wchodzisz do sukcesu częściowo, Twój sukces jest niekompletny.
Ponieważ wszystkie osoby, które są z nami związane; one tworzą nas i to są części nas. Jeżeli komuś z nich odmawiamy wspólnego ruchu do sukcesu, to my sami nie mamy jak wejść, bo nie wchodzimy tam w całości.
Nasz sukces jest pełny tylko wtedy, kiedy wszystkie osoby, z którymi jesteśmy związani są przyjęte do naszego serca, otrzymują swoje należne miejsca, ponieważ mają w tym swój udział. I nieważne czy te więzi były przyjemne, czy trudne.
Ponieważ każda z tych osób – jakiekolwiek te relacje by nie były – ma swój udział w tym, że jesteśmy w punkcie, w którym jesteśmy, z którego przechodzimy do większego sukcesu. Jeżeli komuś z nich odmawiamy wejścia, to tak naprawdę odmawiamy wejścia samym sobie.
∞
Jedną z najważniejszych osób tutaj jest nasza mama – szczególnie, jeżeli mówimy o sukcesie. Chociaż akurat tutaj wyszliśmy od tematu pieniędzy, a sukces i pieniądze to są też osobne jakości, ale one często idą w parze.
Jeżeli myślimy o tym, żeby być bogatym, to postrzegamy to w kategoriach pewnego rodzaju sukcesu, który jest do osiągnięcia.
A pierwszy sukces, który jest do osiągnięcia w naszym życiu, to jest sukces naszych biologicznych narodzin, tego że udało nam się zaistnieć na tym świecie.
I ten pierwszy sukces (pierwotny wzorzec sukcesu) jest zawsze umieszczony obok naszej mamy.
Ponieważ on stoi oryginalnie w przestrzeni, w której przychodzimy na ten świat w momencie naszych narodzin. I jest takie popularne zdanie Berta Hellingera – “𝑺𝒖𝒌𝒄𝒆𝒔 𝒎𝒂 𝒕𝒘𝒂𝒓𝒛 𝒏𝒂𝒔𝒛𝒆𝒋 𝒎𝒂𝒕𝒌𝒊.”
∞
Pierwszy sukces jasno komunikuje, że jest to jakość, która zawiera w sobie wspólne osiągnięcie, gdzie nie jesteśmy samowystarczalni, musimy uznać to, że inne osoby mają w naszym sukcesie swoje udziały. I my też możemy mieć swój udział w sukcesie innych ludzi.
Dlatego pogląd „mam ja albo mają inni”, chociaż w niektórych sytuacjach rzeczywiście może on działać, uważam za wybrakowany. „Chcę mieć pieniądze i dzięki temu wszyscy zyskamy” daje większą szansę powodzenia.
Jeżeli zajmujemy odpowiednie wewnętrzne położenie względem tego wszystkiego, jest nam po prostu łatwiej odnosić sukces.
Irmina Wrona
∞
Więcej informacji o Ustawieniach: https://spaceluminous.com/sample-page/
—▼・ᴥ・▼— —ฅ/ᐠ. ̫ .ᐟ\ฅ —
Zapraszam na sesje indywidualne ustawień oraz prowadzone innymi metodami, dostępne w języku polskim i angielskim.
Wszystkie sesje dostępne są na bieżąco online via Skype, Messenger, Zoom i przez telefon.
Istnieje możliwość zorganizowania spotkania na żywo w Krakowie i raz na czas w Łodzi.
𝐊𝐨𝐧𝐭𝐚𝐤𝐭:
https://spaceluminous.com/kontakt/
516 615 773, 576 877 236 Irmina